Uderzenie bomby wodnej od Garnier ;)
Bombowa woda? A może uderzenie wodnej bomby? Jedno jest pewne to
letnie nawilżenie którego potrzebuje nasza skóra. Zmęczona słoneczną
ekspozycją, przesuszeniami i morską wodą … Szczególnie w okresie letnim dbajmy
o nią! W końcu bez niej nie pochwalimy się letnia opalenizną!
Uczucie szczypania i spięcia nie jest ci obce? Nam tez nie..
szukając produktu, po który będziemy mogły sięgnąć w letnie dni znalazłyśmy
produkt od Garnier - Aqua Bomb.
Delikatny żel - krem o działaniu
antyoksydacyjnym.
W ubiegłym tygodniu nasze skory złapały trochę słońca 😍 w
rezultacie sięgnęliśmy po nasza nowość. W związku z tym że pragnęłyśmy
natychmiastowego ukojenia i nawilżenia nie czekamy do skończenia opakowania -
piszemy już dziś i tym produkcie!
Delikatna konsystencja żel - kremu sprawdza się na podrażnionej
skórze, produkt szybko się wchłania, ma delikatny, przyjemny zapach i naprawdę
daje ukojenie!
Ahh a jakie on zawiera dobrodziejstwa, na pierwszy plan zawsze
wysuwa się kwas hialuronowy. Nie oczekujmy efektu botoksu bo nie tedy droga
tutaj on nawilża i faktycznie to dobry wybór. Kolejny składnik to ekstrakty z
owoców granatu i amlii. O granacie chyba już każdy słyszał i jego pozytywnych
właściwościach na nasz organizm ale co z tą amlą?
Otóż drogie Panie amla to roślina najczęściej spotykana w Indiach,
naszywaną tez indyjskim agrestem - patrząc na owoce naprawdę widać spore
podobieństwo 😊
Wykazuje właściwości antyoksydacyjne i oczywiście odmładzające 😉
Produkt stosujemy dopiero około tygodnia jednak nasze pierwsze
spostrzeżenia są naprawdę dobre. Sięgając po ten żel - krem nie zawiozłyśmy
się, zwłaszcza w tym ciężkim dla naszej skory okresie. Czy wypiękniejemy, nasze
skory nabiorą blasku i dotychczas niespotykanego nawilżenia? O tym przekonamy
się za jakiś czas. Nastanie produkt dał rade 😉
a Wy macie ulubione produkty nawilżające na upalne dni?
Ja mam kilka sprawdzonych produktów nawilżających :)
OdpowiedzUsuń